Od kilkunastu lat we Wrocławiu odbywają się Nocki tramwajowe – event, na którym nocą można zwiedzić cały Wrocław licznymi pojazdami i to nawet za darmo! Jest to wspólna inicjatywa miasta i dwóch klubów, które uruchamiają swoje zabytkowe tramwaje dla pasażerów. Impreza ta jest całkiem popularna nie tylko wśród pasjonatów, ale nawet wśród rodziców z dziećmi. Tylko najwytrwalsi są do końca. Trzymajcie się poręczy i jedziemy!
Tegoroczna nocka, której towarzyszył numerek 20 (choć jest to dopiero 15 raz) była pod znakiem rocznicy likwidacji nocnych tras tramwajowych. Jeszcze 20 lat temu taki widok nikogo nie dziwił – teraz stanowi coroczną atrakcję. Jaki był tego powód? Na pewno duży wpływ miał na to hałas, jaki wydaje ten środek transportu. Do tego należy dodać stan infrastruktury w tamtym okresie, koszty i wszystko zaczyna się wyjaśniać. Trasy były ułożone tak, aby pokrywały się z dawnymi liniami. Pierwszym tramwajem jaki pojechałem był 105Na #2558 należący do MPK Wrocław – jeden z kilku debiutantów tej nocki, którym jechaliśmy między innymi po trasie linii 40 oraz 32. Odwiedziłem nim między innymi Popowice, Sępolno jak i Plac Bema.
Następnie pojechałem #2532 (również 105Na, należący do Towarzystwa Miłośników Wrocławia) na Mosty Pomorskie, gdzie było spotkanie ze 102Na oraz N (KSTM).
Po drodze na punkt kulminacyjny na Pilczyce było szybkie zdjęcie z wagonem technicznym MPK (również 105Na).
Na wcześniej wspomnianej pętli Pilczyce był fotostop wszystkich wagonów 105Na, które brały udział w imprezie. Oprócz wcześniej wspomnianych, dołączył się między innymi #2424 z TMW, #2568 ex MPK Częstochowa z Kultowe Stopiątki oraz kolejny debiutant – #1227 ex Tramwaje Warszawskie, również należący do TMW.
Na koniec wraz z technicznym oraz #2568 pojechałem w #1227 na świeżo oddany odcinek na Nowy Dwór, zatrzymując się po drodze na TAT.
I tym fotostopem zakończyła się kolejna już nocka tramwajowa. Jeśli kogoś zaciekawił temat, pokażę kilka zdjęć z poprzednich lat.